Pop-upy to pojawiający się element strony www, którego nie sposób przegapić. Mimo to niektórym kojarzą się z nachalnie wyskakującymi reklamami i zniechęcają do dalszego przeglądania witryny. Jakie są korzyści, a jakie zagrożenia wiążące się z posiadaniem pop-upów na stronie? A jeśli już się na nie zdecydujesz, to jak je zoptymalizować, by przynosiły oczekiwane rezultaty?
Na pop-upach widzieliśmy już różne rzeczy. Na ogół znajduje się w nich formularz do wypełnienia, z zachętą do subskrypcji newsletterowej lub w celu szybkiego kontaktu telefonicznego z doradcami firmy. Czasem jednak są tam po prostu super oferty, mega rabaty lub nowości, a te już kojarzone są z reklamami.
Tymczasem my, Polacy, za reklamami nie przepadamy. W zasadzie wiele krajów nie przepada, ale my jakoś szczególnie. Jak pokazują statystyki Social Media Today aż 30% internautów na świecie używa AdBlocka, czyli wtyczki do przeglądarek internetowych, która blokuje reklamy. Jeżeli przyjrzeć się danym per kraj na Statista.com, Polska jest pod tym względem na drugim miejscu na świecie. Polska ustępujemy jedynie Grekom, wśród których aż 42% stosuje blokowanie reklam (u nas 36%). Tym bardziej należy uważać na pop-upy. Czasem utożsamia się je właśnie z denerwującymi reklamami (bo nieraz nimi po prostu są).
Jak zapewne się już domyślasz, ryzykujesz przede wszystkim to, że użytkownik, któremu nagle pojawi się pop-up, po prostu wyjdzie z Twojej strony, by już w najbliższym czasie na nią nie wrócić. Ma to swoje dalsze konsekwencje, ponieważ jeżeli duża liczba odwiedzających Twoją stronę zachowa się podobnie, możesz stracić pozycję w wyszukiwarce. Krótki czas spędzony na stronie i duży współczynnik odrzuceń (odsetek sesji, podczas których użytkownik widzi tylko jedną stronę w Twojej witrynie i nie podejmuje z nią żadnej interakcji) mogą źle wpłynąć na Twoje pozycjonowanie.
Ponadto niektóre narzędzia do pop-upów spowalniają ładowanie się strony, a to również jest zdecydowanie niekorzystne dla SEO oraz dla cierpliwości użytkownika.
Jeżeli zdecydujesz się na umieszczeniu pop-upu na swojej stronie, tych rzeczy radzimy unikać:
Główną zaletą pop-upów jest to, że nie da się ich przeoczyć. Część użytkowników odruchowo klika na przycisk zamknięcia, lecz większość przynajmniej przeskanuje wzrokiem ich treść. Dlatego głównie działają one wtedy, kiedy rzeczywiście oferujesz coś ekstra. Na przykład -50% na pierwsze zakupy dla użytkownika, który zapisze się przez pop-up do newslettera. Może to być też jakaś inna niesamowita promocja lub po prostu propozycja pobrania specjalnego raportu czy ebooka.
Jest to więc doskonały sposób na generowanie leadów (budowanie bazy subskrybentów, pozyskiwanie numerów telefonów do kontaktu). Znane są przypadki, kiedy samo użycie pop-upu na stronie spowodowało miesięczny wzrost zapisów do bazy newsletterowej o 1000% w porównaniu do tego, ilu subskrybentów trafiało na listę wcześniej.
Jeżeli komunikujesz w pop-upie jakąś atrakcyjną promocję, jest spora szansa, że osiągniesz wyższą konwersję. O ile zrobisz to tak, jak należy.
Ponadto pop-upy dają możliwość przekazania najistotniejszych informacji, jak np. zmiana regulaminu danego serwisu. Można stworzyć okno z widocznym hasłem: “Zmiana regulaminu” i umieścić ten regulamin z paskiem przewijania oraz ustawić pop-up tak, by mógł go zamknąć tylko ten użytkownik, który przescrolluje cały regulamin.
Jeżeli zdecydujesz, że chcesz korzystać z pop-upów, to mam dla Ciebie kilka rad:
Na koniec ogromna prośba od nas: jeżeli decydujecie się na umieszczenie w pop-upie wideo, to zawsze z domyślnie wyciszonym audio! Nie ma nic bardziej denerwującego niż wyskakujące okna z włączonym dźwiękiem. Tym bardziej, że może to wręcz odbić się na zdrowiu internautów, których spora część przegląda strony w słuchawkach na uszach.
Zaloguj się aby dodać komentarz.
[…] Przeczytaj: Pop-upy czyli wyskakujące okienka – czy warto je stosować? […]